- Patrycja
Akcja moja akceptacja #3
Dzisiaj na warsztat idzie moja wrażliwość.
To jest trudny temat, bo ona mnie dobija.
Bywa tak, że nie chcę gdzieś iść, czegoś oglądać, z kimś rozmawiać, bo potem nie potrafię się pozbierać. Ale już taka jestem. Wiem, że mogę w jakiś sposób to zmienić i nie płakać co pół godziny, ale czasem to jest takie trudne, że odechciewa mi się nawet żyć.
Czasami mam ochotę zniknąć, ale tylko na chwilę.
Czasami chciałabym, aby świat o mnie zapomniał. I tak niewiele osób mnie zna.
Jednak ta wrażliwość, która mnie rani każdego dnia, ma też pozytywy. Nie jestem obojętna na ludzkie cierpienie. Widzę co się dzieje wokół mnie i staram się pomóc. Mogłabym robić to więcej.
Kocham to jaka jestem.
Kocham moją wrażliwość.
Kocham moje emocje.
I niech tak zostanie.